Polki pokonały Hiszpanki 2:0 w pierwszym meczu finałów Billie Jean King Cup w Maladze. I grają dalej.
W ostatnim grupowym meczu WTA Finals w Rijadzie Iga Świątek nie dała żadnych szans rezerwowej Darii Kasatkinie. Pokonała Rosjankę w dwóch setach (6:1 i 6:0) i zeszła z kortu po 51 minutach. Ale awans do półfinału już nie zależał od Polki.
W pierwszym meczu WTA Finals w Rijadzie Iga Świątek pokonała Barborę Krejčíkovą 2:1 (4:6, 7:5 i 6:2). Do stanu 0:3 w drugim secie wydawało się, że nic nie odbierze Czeszce radości z sukcesu, ale wtedy Iga „zaskoczyła”.
Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?
Po dwóch tygodniach od rozstania z Tomaszem Wiktorowskim najlepsza tenisistka świata poinformowała, że jej nowym trenerem będzie Belg Wim Fissette. „Cieszę się na współpracę z Wimem. Widzę u niego bardzo dobre podejście, wizję, a dodatkowym atutem jest jego ogromne doświadczenie” – oświadczyła polska tenisistka.
Można było odnieść wrażenie, że w ostatnich latach liczba entuzjastów Rafaela Nadala szybko wzrastała, być może z powodu perspektywy zakończenia kariery. W Polsce najbardziej znaną jego fanką jest oczywiście Iga Świątek, która przy każdej okazji wyraża dla niego podziw.
Nawet ci, którzy brali pod uwagę ten wielki sportowy rozwód, są zaskoczeni wyborem chwili, w którym do niego dochodzi. Tuż przed zakończeniem sezonu, którego przebieg zdecyduje o utrzymaniu (bądź nie) pozycji liderki rankingu WTA.
Warto powtarzać, że w tenisie nie da się zwyciężać zawsze i wszędzie. Skąd się biorą te skłonności do bezkompromisowych ocen Igi Świątek, gdy ma trochę słabsze chwile? Wygląda na to, że własne kompleksy chcemy leczyć za pomocą jej sukcesów.
Cieszmy się z miejsca Igi Świątek na podium. Wolelibyśmy mistrzostwo, ale olimpijski medal po prostu zasługuje na wielki szacunek. Dobra wiadomość jest też taka, że nasza mistrzyni potrafiła się pozbierać w ciągu doby.