Nocna konferencja prezydenta z szefami rządu, KRRiT i Rady Mediów Narodowych nie kończy spektaklu wokół 2 mld zł na media zwane publicznymi. W tym tygodniu rytm kampanii nada też koronawirus.
Kampania wyborcza wchodzi w brutalną fazę – ludzie dzielą się na wrogie obozy, okopują na stanowiskach, wyciągają z kontekstu żarty i wypowiedzi, a maszyna medialna miele wszystko.
Kampania trwa w najlepsze, Andrzej Duda ma kłopoty, ale na razie wygląda na to, że żaden z rywali nie chce albo nie umie z nich skorzystać.
Szymon Hołownia chyba nie oddziela danych od opinii. A dane anegdotyczne myli ze statystykami. W miejsce socjologicznych ustaleń wystarczą mu „rozmowy z ludźmi”.
W pierwszej turze Andrzej Duda wciąż mocno prowadzi. W drugiej ta przewaga się zmniejsza, a dwójka kandydatów zbliża się do prezydenta – pisze brytyjski politolog.
TVP kontra chorzy na raka, palec Lichockiej, przeszukania u Banasia, aresztowanie „agenta Tomka”. Pierwsze tygodnie kampanii prezydenckiej przyniosły przyspieszenie w polskiej polityce.
Mimo okazałej weekendowej konwencji kampania rozpoczyna się niekorzystnie dla urzędującego prezydenta. Andrzej Duda musi się zmagać z balastem, którym obciążył go PiS.
Szymon Hołownia na początku kampanii udowadnia, że świeżość w polityce to nie tylko atut.
Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia zaprezentował swój pierwszy spot, po czym go usunął. Powodem było oburzające dla części widzów nawiązanie do katastrofy smoleńskiej. Ale to niejedyny problem z tym klipem.
Nadchodzące wybory nie będą co prawda przypominać koronacji, ale najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest ponowne zwycięstwo Andrzeja Dudy – wynika z wyliczeń brytyjskiego politologa na podstawie sondaży.