Spisane pędzlem, pełne zadumy elegie o tym, co odeszło.
Ukazało się właśnie coroczne zestawienie stu muzeów sztuki, które zdołały przyciągnąć najwięcej gości. Polskie instytucje miały świetny rok.
Estetyczna mieszanka, która prowadzi donikąd. Dusza może odleci, ale mózg przyśnie.
Sztuka autoportretu kojarzy się raczej z przeszłością, sytuowaną gdzieś między wizerunkami zmęczonego życiem Rembrandta a dumnego, ubranego w pancerze Malczewskiego. Oryginalny był więc pomysł, by u 20 znanych artystek i artystów zamówić właśnie autoportrety. Obowiązkowo nowe, stworzone specjalnie na muzealne zmówienie.
W coraz bardziej niestabilnym momencie historii ekspozycja niewątpliwie stwarza szansę na chwilowy oddech.
W łódzkim Muzeum Sztuki otwarto wystawę, która prowadzi nas do osobliwej formy mobilizowania się twórców do pracy – tzw. kolonii artystycznej. I do małego kornwalijskiego miasteczka St Ives.
Jak mało wciąż wiemy w Polsce o sztuce Rumunii, uświadamia nam wystawa gromadząca prace z imponującej prywatnej kolekcji Ovidiu Şandora. I będąca różnorodną, bogatą panoramą rumuńskiej sztuki, począwszy od początków XX w., po dzień dzisiejszy.
Wystawa, której towarzyszy rzetelny i okazały katalog, jest rodzajem retrospektywnego przeglądu z ostatnich 15 lat.
Zapytali mnie, czy się przyznaję do winy. Odpowiedziałam, że nie przyznaję się do winy, oświadczyłam, że jestem autorką haftów – mówi Monika Drożyńska, tegoroczna laureatka Paszportu POLITYKI w kategorii sztuki wizualne.
Koniec wieńczy dzieło. Od 2021 r. Muzeum Narodowe w Krakowie realizowało ambitny projekt „4 x nowoczesność”, opowiadający o przemianach polskiej sztuki od czasów międzywojnia do dziś.