Współczesne społeczeństwa stały się niezdolne do wymyślania siebie na nowo – mówi prof. David Wengrow, współautor książki „Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości”.
Pochodzenie i szlaki wędrówek legendarnych Hunów i Awarów do niedawna pozostawały zagadką. Dziś wiemy, że pierwsi stepową krew chętnie mieszali z miejscową. Drudzy nie chcieli jej rozcieńczać.
Wspaniałe wyposażenie grobowca Tutanchamona odkryte 100 lat temu rozpaliło wyobraźnię świata. Wywołało szaleństwo mody na Egipt faraonów.
Co nowego można powiedzieć o tak zamierzchłej historii? Paradoksalnie sporo. A mechanizmy władzy absolutnej przykryte płaszczem republiki do dzisiaj pozostają aktualne.
Aromat perfum Kleopatry. Zapach średniowiecznego zakładu szewskiego. Woń starej biblioteki. Badacze rekonstruują wonie sprzed wieków. Tylko na ile olfaktoryczna podróż w czasie jest możliwa?
Starożytni Grecy, szczególnie ci dobrze urodzeni, brzydzili się fizyczną pracą. Były jednak wyjątki od tej reguły.
„Rękopisy nie płoną” – mówi Bułhakow w „Mistrzu i Małgorzacie” ustami Wolanda. Niestety płoną, często wraz z całymi zbiorami, zamieniając w popiół myśl niemożliwą już do odzyskania.
Ambitny i popularny wśród ludu władca czy egocentryk, matkobójca i piroman? Ocena rządów jednego z najbardziej niesławnych rzymskich cesarzy zaczyna się zmieniać.
Mimo pandemii w Warszawie i Krakowie otwarto dwie największe galerie sztuki starożytnej w Polsce. Przy tylu dziejowych zawirowaniach fakt, że w ogóle posiadamy antyczne i egipskie zbiory, to ogromne szczęście.
Po co nam antyk i dlaczego warto uczyć się łaciny właśnie w czasach, gdy świat się wali, tłumaczy prof. Katarzyna Marciniak.