Paweł Przybylski, ratownik medyczny z Inowrocławia, też już myśli o zbliżających się świętach. Nawet wie, pod jakie adresy zostaną wezwane karetki, bo co rok zazwyczaj te same rodziny dzwonią przed wigilią na pogotowie, by przewieźć seniora do szpitala. – Torba już spakowana, czeka przy wejściu – opowiada.
Za mało miejsc w hospicjach i zakładach opiekuńczo-leczniczych (ZOL), za mało pieniędzy, brak koordynacji między poszczególnymi elementami systemu. Opieka długoterminowa nad nieuleczalnie chorymi to same braki.
Rozmowa z Marzeną Okłą-Drewnowicz, ministrą ds. polityki senioralnej, o ucywilizowaniu opieki długoterminowej i systemie wsparcia dla rodzin, dla których opieka nad starszymi rodzicami jest wyzwaniem ponad siły.
Państwo w żaden sposób nie pomaga w opiece nad starymi niedołężnymi rodzicami. Polki – bo najczęściej to kobiety się nimi zajmują – zostają ze wszystkim same. Oto dramatyczna historia jednej z wielu.
Gdyby młodość wiedziała... Co nam utrudnia uczciwą ocenę zasług i możliwości osób starszych?
Joe Biden i Donald Trump: 81 lat vs 78 lat. Urodzeni właściwie w tym samym momencie, a jak się popatrzy na ich zachowanie, nabieramy wątpliwości.
Dziś medycyna zapewnia nam to, że możemy żyć długo w stanie niekompletnego zdrowia. Ale często przedłużamy w ten sposób starość, a nie młodość – mówi Ewa Sikora, emerytowana profesorka Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN.
Te z nas, które wieku nie kryją, wykazują się odwagą. W naszym kraju kobiecość ma osobliwie krótką datę ważności, po trzydziestce kobiety kurczą się ze strachu, że zaczynają być stare.
Czasy tępienia kultu młodości i sentymentalnej afirmacji „złotej jesieni życia” są już za nami. Podobnie jak odmładzanie się na siłę i udawanie, że ma się mniej. Projekt „uwierz, że starość jest fajna” nie wypalił.
Sześć milionów polskich emerytów i tysiące tuż-przed-emerytów mają dziś ręce pełne roboty. Rachunkowej. Na ile i kiedy mogą liczyć? Zadanie koszmar, z wieloma niewiadomymi. I dla emeryta, i dla rządu.