Z rektorem SGH i prezesem Stowarzyszenia Autorów ZAiKS rozmawiamy o tym, że wielkie wydarzenia kulturalne przynoszą zysk, ale jeszcze ważniejsza jest inwestycja w drobniejsze zjawiska i nazwiska.
Platformy streamingowe miały dotąd konkurować z tradycyjnymi kanałami. Teraz chcą je zastąpić, a co za tym idzie – przyciągać widownię także tym, czym dotąd telewizja.
Największy muzyczny serwis streamingowy opublikował swoje podsumowania roku. Czego słuchamy na Spotify? Zupełnie innych artystów niż w radiu.
Wymyślony przez Koreańczyków nośnik muzyczny KiT ma wypełnić lukę między streamingiem i fizycznymi wydaniami albumów. Tylko czy rynek naprawdę potrzebuje tego rodzaju plomby?
Wiele osób sądzi, że istnieje jakiś jeden potężny algorytm Spotify i że próbuje cię do czegoś skłonić. Nic podobnego – uspokaja Glenn McDonald, który przez dekadę nadzorował algorytmy serwisu.
Do serwisów streamingowych w pandemii uciekła gigantyczna widownia. Teraz jednak coraz bardziej przypominają starą telewizję, dla której miały być alternatywą. Włącznie z emisją reklam.
Twórcy pikietują pod Sejmem, bo obawiają się, że zapowiadana i obiecywana zmiana w prawie okaże się albo martwa, albo nie zagwarantuje sprawiedliwego podziału zysków. Mają rację?
Eurowybory: co wiadomo na pewno; strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej; zdany sprawdzian przed Euro 2024; medale dla polskich lekkoatletek i lekkoatletów; debiut nowej platformy streamingowej.
Serwis muzyczny Beehype, który świętuje właśnie dziesięć lat działalności, jest polski, ale zarazem globalny: to sieć korespondentów, którzy wzajemnie polecają sobie muzykę rozrywkową – lokalną, zaskakującą, spoza obszaru anglosaskiego.
Wygląda na to, że twórcy doczekają się wreszcie swoich pieniędzy za emisję ich produkcji w sieci. Nie była to jednak łatwa droga. A przed nimi drugi sezon tego serialu.