Polskie prawo toleruje schroniska, w których zabija się bezdomne zwierzęta i robi na nich biznes. Doraźne akcje organów ścigania i obrońców zwierząt nie rozwiążą tego problemu.
Weszliśmy do piekła – mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt, który kierował interwencją wolontariuszy. Niektóre psy to żywe trupy. Wyciągnięte z boksów, nie potrafiły iść do przodu.
Setka policjantów otoczyła schronisko. Przy trzecim martwym psie (był to zagryziony szczeniak) prokurator podpisał nakaz aresztowania. A był to dopiero początek akcji w Radysach.
To może być pierwszy pozew o pogryzienie przez adopcyjnego psa. I początek potrzebnej, normalnej dyskusji o adopcjach.
Oburzaliśmy się na rosyjskie zoo, do którego wieziono tygrysy zatrzymane na granicy, a w Polsce takich miejsc jest pełno.
Wyszło na jaw, że posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oddała do schroniska swoje dwa psy. Nie można walczyć skutecznie i wiarygodnie o prawa zwierząt, nie okazując szacunku własnym przyjaciołom.
Zawodowi maszerzy wydają na psy i zaprzęgi fortunę. Justyna Gettel, brązowa medalistka mistrzostw Polski z ubiegłego roku, swoją drużynę Shelter Sled Dog Racing Team stworzyła z adoptowanych ze schroniska psiaków.
Piękna i wzruszająca akcja. Nazywa się Puste Schronisko i polega na tym, że uczniowie dwóch IV klas Szkoły Podstawowej w Bodzanowie szukają i znajdują nowe domy dla psów ze schroniska w Małej Wsi koło Płocka.
Wybiera najmniej atrakcyjne, niechodliwe. Chude, brzydkie, stare. Jednak na jej zdjęciach widać coś, co sprawia, że nawet one znajdują dom.
Znów jest to ogłoszenie. Na stronie olx.pl. Dodane o godz. 8.17, 7 listopada 2015 r. Oferują pracę z zamieszkaniem w schronisku dla bezdomnych psów w Nowym Dworze Mazowieckim.