Po samobójczej śmierci szybko wyparował ze społecznej świadomości. Ale już jego populistyczne dziedzictwo zostało zagospodarowane przez PiS. Duch Andrzeja Leppera nadal krąży nad polską polityką i przypomina o nierozwiązanych do dziś problemach.
Polityka i pieniądze zawsze były blisko siebie. Ten nominowany do Grand Pressa reportaż ujawnia, jak przed ponad dekadą działacze partii Andrzeja Leppera za parawanem działalności politycznej omijali prawo i zarabiali pieniądze.
Po ujawnieniu w grudniu 2006 r. procederu pod nazwą „seks za pracę” zaczął się upadek Andrzeja Leppera i jego Samoobrony. Nie ma już tej partii ani jej lidera. Niewiele też szans na prawomocny wyrok.
Jak to się stało, że Andrzej Lepper (podobno) odebrał sobie życie?
Był populistą pierwszej generacji, takim od cen żywca i złej Brukseli. Politycznie musiał przegrać z populistami nowszymi, sprytniejszymi, twardszymi. Nie miał już żadnych szans na powrót. Może to ostatecznie zrozumiał?
Jeden z internautów porównał śmierć Andrzeja Leppera do zabójstwa księcia Ferdynanda, od którego zaczęła się pierwsza wojna światowa.
Anna Kalata, Artur Zawisza, Janusz Maksymiuk, Beata Sawicka - co porabiają ci, o których jeszcze trzy lata temu było głośno?
Wyroki bezwzględnego więzienia dla Andrzeja Leppera (2 lata i 3 miesiące), wicepremiera w rządzie PiS i Stanisława Łyżwińskiego (5 lat), wiceprzewodniczącego Samoobrony są precedensowe w historii sądownictwa w Polsce.
Co po klęskach wyborczych dzieje się w Samoobronie? Gdzie znikli ludzie Andrzeja Leppera? Kto, kogo i jak rozlicza w tej partii za pasmo porażek?