Marek był człowiekiem wielu talentów. Pisał piosenki, skecze, sztuki, powieści, felietony. Niezrównanie opowiadał o polskich kabaretach i satyrykach. Był ironiczny, życzliwy, ale na swój delikatny sposób – bezkompromisowy.
To literatura piękna sensu stricto! Jest intryga, miłość i zdrada.
Od melodramatu poprzez kryminał do politycznego thrillera. Zawsze świetnie, zawsze z dystansem, z mądrą ironią. To się czyta.
Pies w żydowskim getcie.
[warto mieć w biblioteczce]