W „Kulturze na weekend” rozmawiamy o sytuacji na rynku książki widzianej z perspektywy małych wydawców. Gośćmi Justyny Sobolewskiej są Ewa Wieleżyńska, właścicielka i redaktorka naczelna Wydawnictwa Filtry, i Krzysztof Cieślik, redaktor naczelny Wydawnictwa ArtRage.
Prezes zapowiedział audyt, ale zaprzecza, że firma nie rozliczyła – jak twierdzi część wydawców – nawet 50 proc. transakcji.
Kto szuka takich książek wśród 75 tys. tytułów pokazanych na największych w Europie targach książki, to je znajdzie. Kto chce się upewnić, że jeszcze książka nie zginęła, ten wyłapie zapewnienia wydawców, że jest źle, ale nie aż tak...
Co jest „hot” w tym sezonie na rynku książki? Hasła przewodnie to kocyk z Japonii, przytulność, eskapizm, romantasy i kolorowe brzegi.
Co trzy dni znika w Polsce jedna księgarnia. Rynek wydawniczy to materiał na poczytny thriller.
Niezależenie od tego, jak jest naprawdę – być może jest i niełaska, i zła książka, i zła tłumaczka – pan Żulczyk wykazał się niejaką niedyskrecją.
Dobry i porządny, równy i oddany, odważny, z rozmachem i fantazją – człowiek, kumpel, przyjaciel, wydawca (także kilkorga z nas, dziennikarzy „Polityki”). W czwartek po południu Pawła Szweda, współzałożyciela i szefa wydawnictwa Wielka Litera, zabrał covid-19.
Polski rynek książki zachwiał się dwa miesiące temu, razem z innymi sektorami gospodarki – i od razu przeniósł się do sieci. Pandemia ujawniła jego słabości, ale i nieznany potencjał.
Odniosły olbrzymi sukces, stojąc na czele wydawnictwa, bo zauważyły, że dla czytelników forma jest równie ważna co treść.