W niedzielę po raz ostatni w tym sezonie zapraszamy na Zimową rozgrzewkę z Antymaterią. Zimę przeganiali będziemy pod przewodnictwem Mikołaja Grynberga, psychologa z wykształcenia, fotografa z wyboru, pisarza z talentu, a ostatnio głównie rowerzysty – chyba z miłości.
Po zakupie elektryka będzie można ubiegać się o zwrot 50 proc. wydanej kwoty – jednak nie więcej niż 2,5 tys. zł. W pierwszym podejściu była mowa nawet o 5 tys. zł, ale wtedy budżet programu szacowany był na 300 mln zł. Tym razem na stole leży 50 mln zł i ani złotówki więcej.
O wszystkim, co chcecie wiedzieć o Veturilo, ale nie mieliście kogo zapytać, opowiada prezes tej firmy na Polskę Tomasz Wojtkiewicz. Będzie też o tym, dlaczego Paryż zakazał wypożyczania hulajnóg elektrycznych, a w Warszawie nie da się wypożyczać rowerów zimą.
Statystyki kradzieży tego nie mówią, ale śpieszcie się chronić wasze rowery, tak szybko zmieniają właścicieli.
Z kilkuletnim opóźnieniem hulajnogi elektryczne doczekają się wreszcie konkretnych przepisów. Są dość łagodne, a hulajnogiści dostaną przywilej, o którym rowerzyści mogą tylko pomarzyć.
Polskim rowerom miejskim dużo bardziej niż wirus zagroził absurdalny zakaz rządu. Czy Nextbike, główny operator wypożyczalni, uratuje się przed bankructwem?
W wielu krajach to właśnie rower pomaga w walce z pandemią jako najlepsza alternatywa dla komunikacji miejskiej. W Polsce rząd PiS patrzy na niego podejrzliwie – tak samo jak przed koronawirusem.
Ogromny sukces wypożyczalni rowerów miejskich przyćmiły ostatnio dwie porażki – w Trójmieście i Krakowie. Ile w tym winy elektrycznych hulajnóg, a ile błędów samorządów i operatorów?