Przedwyborcze sondaże pokazują, że prezydentem Polski zostanie Rafał Trzaskowski. Ale uwaga: jego dwaj główni rywale mogą mieć łącznie nawet 50 proc. poparcia. Najnowsze badania More in Common Polska świetnie pokazują nastroje wyborców kilka tygodni przed głosowaniem.
Nawrockiego ciągnie w dół przede wszystkim sam Nawrocki. Gubi się w dosłownie każdej niewyreżyserowanej przez sztab sytuacji. Natomiast Mentzen zderza się właśnie z przykrą wyborczą rzeczywistością. To jest bardzo ciekawy wyścig.
Do magistratów kilku miast wpłynęły wnioski o organizację wieców poparcia dla jednego z kandydatów na prezydenta, podpisane przez prezeskę Ukraińskiego Domu. Fundacja nie ma z tym nic wspólnego.
A Rafał Trzaskowski? No właśnie, co właściwie robi Trzaskowski? Otóż wydaje się, że wchodzimy w ten etap kampanii, w którym zaczyna się wielkie narzekanie. I to nie przeciwników.
Jak wyglądają szanse kandydatów w wyborach prezydenckich, co mówią badania opinii, czym interesują się wyborcy, jak sytuacja międzynarodowa odbija się na polskiej polityce – o tym nasz kolejny odcinek sondażowy, przygotowany wraz z pracownią IBRiS.
Radykałowie rosną w siłę, a mainstream przejmuje ich agendę w nadziei, że biorąc tematy, weźmie się przy okazji i głosy. O tym globalnym zjawisku, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego przypadku Konfederacji, Karolina Lewicka rozmawia z Rafałem Kalukinem.
Prezydencka rozgrywka wkracza w decydującą fazę, potem tylko finisz. Wiele już wiadomo, faworyci są znani, ale o wyniku zdecydują szczegóły. Jak wyglądaj dziś szanse kandydatów?
Na trzy miesiące przed pierwszą turą – nic, ani jednego baneru, żadnego billboardu, absolutny brak śladów kampanii. Dopiero w Krynicy dostrzegłem dwa plakaty Sławomira Mentzena, a gdzieś pod Muszyną wisi podobno jeden Rafał Trzaskowski.
Bohaterowie drugiego planu. Także w kampanii.
W polityce rzadko coś jest po prostu dane. Są warunki do działania, mniej lub bardziej sprzyjające, i skrzynka z narzędziami, mniej lub bardziej wybrakowana. W połowie lutego warunki gwałtownie się pogorszyły.