Autoryzowana przedstawicielka Wróżki Złotówki kiwnęła głową, strzeliła obcasem i powiedziała: spokojna twoja niekoronowana – pisze Marek Maruszczak, autor książki „Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora”, humorystycznego profilu „Zwierzęta są głupie i rośliny też” i legend publikowanych na Polityka.pl.
Od połowy lipca w Warszawie znajdowane są martwe ptaki. Potwierdzono już, że były zakażone wirusem Zachodniego Nilu. Wyjaśniamy, co to za patogen i czy powinniśmy się go obawiać.
Charakterystyczny terkot derkacza dociera do uszu człowieka z odległości kilometra. To ptak, którego częściej można usłyszeć, niż zobaczyć. Irytujący, ale też intrygujący.
Mamy z przyrodą kumpelskie stosunki – ona mi się załatwi na auto, ja jej pocisnę po rodzicach – mówi Marek Maruszczak, autor książki „Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora” i humorystycznego profilu „Zwierzęta są głupie i rośliny też”.
Są spore, reprezentują pierwotną siłę, mają dzikość w oku i nawet słowo orłosęp wpada w ucho. W sumie daje to malownicze kuriozum i materiał na gwiazdę. O pobycie Rei del Causse w Poznaniu powstała już co najmniej jedna piosenka.
W Pomorskim Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” udało się uratować już 15 tys. zwierząt, w większości ptaków. Dużo pacjentów mają zwłaszcza w sezonie lęgowym.
Na pierwszej rozprawie oskarżeni przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. – Biorąc pod uwagę masakrę ptaków, jakiej się dopuścili, taki wniosek był dla nas nie do zaakceptowania – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Są dowody na to, że obywatel Włoch pod przykrywką legalnej hodowli odławiał dziko żyjące ptaki z gatunków objętych ścisłą ochroną. Część mogła trafić na stoły, część do klatek, żeby wabić ptaki z wolności.
Tam, gdzie Warta kończy bieg i wpada do Odry, leży Rzeczpospolita Ptasia. Państwo bez wiz i granic, które jest dobrem wspólnym ptaków i ludzi.
Do rąk polskich czytelników trafia – spóźniony o ponad pięć dekad – „Sokół” J.A. Bakera. W kulturze anglosaskiej te notatki z podpatrywania ptaków ustawia się na półce z arcydziełami.