Chociaż polskie dziecko ma obowiązek uczenia się przez co najmniej dwanaście lat, w czasie których spędza w szkolnych murach średnio pięć do siedmiu godzin dziennie, większość rodziców szkoły swoich dzieci zna jedynie ze słyszenia lub z rzadkich wizyt na wywiadówkach. Zapracowany rodzic powierza dziecko szkole z pełnym zaufaniem i jeśli nie sprawia ono trudności, sam najchętniej o istnieniu szkoły zapomina.O instytucji tej przypominają mu od czasu do czasu media i rozmaite instytucje publiczne, a informacje, jakie mają do przekazania, nie napawają otuchą. Niedawno swój raport o sytuacji w polskich szkołach ogłosiła Najwyższa Izba Kontroli. Wyłaniający się z raportu obraz polskiej szkoły jest groźny i ponury. Dokument sugeruje, że szkoła to jedno z najbardziej podejrzanych miejsc, jakie odwiedza młodzież. Jak naprawdę wygląda szkoła, której powierzamy nasze dzieci? Czy wiemy, dokąd wychodzą co rano i jaką rzeczywistość napotykają za szkolnym murem? Czy dzisiejsza szkoła wciąż przypomina starą, poczciwą budę sprzed piętnastu, dwudziestu lat, którą z sentymentem wspominają rodzice dzisiejszych uczniów? Na te pytania próbuje odpowiedzieć nasza reporterska relacja.
Dokąd wychodzą co rano nasze dzieci?
Edyta była bardzo atrakcyjną kobietą. Wyszła za mąż za Krzyśka, kiedy on siedział w więzieniu.
Scena w amerykańskim Kongresie przypominała rozprawę sądową. W roli oskarżycieli wystąpili członkowie Senatu, w roli oskarżonego Hollywood, konkretnie przedstawiciele ośmiu największych wytwórni filmowych.
Sąd w Halle ogłosił wyrok: dożywocie dla 24-letniego członka neonazistowskiej partii NPD i 9 lat więzienia dla dwóch 16-letnich skinów. Wszyscy skazani zostali za śmiertelne pobicie 39-letniego Mozambijczyka Alberta Adriana tylko za to, że był czarnoskóry. Podczas procesu nie wyrazili skruchy i nie widać było także reakcji na surowy wyrok. Jedyne zdanie, jakie miało wyjaśnić ich czyn, mówiło o „czystej nienawiści do cudzoziemców”.
Skąd się bierze agresja, brutalność, skłonność do przemocy? Dlaczego młodzi ludzie, a nawet dzieci, dopuszczają się przestępstw i zbrodni? To jedne z najważniejszych pytań współczesnej Ameryki, także amerykańskiej psychologii i neurologii. Wielu wybitnych autorów, których książki stały się bestsellerami, uważa, że korzeni przemocy trzeba szukać w pierwszych miesiącach i latach życia dziecka.