Niewielu lekarzy, pielęgniarek i ratowników chce mówić, co się stało o poranku 30 marca. Wstrząsający reportaż Katarzyny Kaczorowskiej i Pawła Reszki w środę w tygodniku „Polityka” i we wtorek po południu na Polityka.pl.
Niezależnie od wyboru przez jury Grand Prix co roku wybieramy także ulubieńca internautów, którzy głosują w otwartym plebiscycie. W tym roku nagroda trafiła do Poznania.
Kącki próbuje dotrzeć do „poznańskości” jako takiej. I na tym zasadza się jego grzech główny.
Budowa metra w stylu w warszawskim doprowadziłaby inne polskie miasta do bankructwa. Są jednak tańsze rozwiązania, nad którymi warto pomyśleć, póki mamy do dyspozycji unijne pieniądze.
Poznańska rzetelność i porządek sprawiają, że średnia estetyczna jest tu wyższa niż w innych miastach, choć podszyta konserwatywną poprawnością. Ale miejskie koszmary architektoniczne budzą grozę.
Czy Ryszard Grobelny będzie rządził Poznaniem dwadzieścia lat?
Mit gospodarnego Poznania trzyma się mocno. Stolica Wielkopolski jest po Warszawie najbogatszym polskim miastem.
Przez prawie trzysta lat Polską były Kraków i Warszawa. Wielkopolska zaś – Kresami Zachodnimi.
Poznaniacy są zadowoleni z siebie i ze swego miasta. Ale pod powierzchnią buzują tu emocje i konflikty, o których reszta Polski nie ma pojęcia.
Jak na tak mieszczańskie, konserwatywne miasto, Poznań wyjątkowo obfituje w skandale – najnowszy to ten związany z odwołaniem spektaklu "Golgota Picnic" na tegorocznym festiwalu Malta.