Budowa metra w stylu w warszawskim doprowadziłaby inne polskie miasta do bankructwa. Są jednak tańsze rozwiązania, nad którymi warto pomyśleć, póki mamy do dyspozycji unijne pieniądze.
Czy Ryszard Grobelny będzie rządził Poznaniem dwadzieścia lat?
Mit gospodarnego Poznania trzyma się mocno. Stolica Wielkopolski jest po Warszawie najbogatszym polskim miastem.
Poznańska rzetelność i porządek sprawiają, że średnia estetyczna jest tu wyższa niż w innych miastach, choć podszyta konserwatywną poprawnością. Ale miejskie koszmary architektoniczne budzą grozę.
Przez prawie trzysta lat Polską były Kraków i Warszawa. Wielkopolska zaś – Kresami Zachodnimi.
Jak na tak mieszczańskie, konserwatywne miasto, Poznań wyjątkowo obfituje w skandale – najnowszy to ten związany z odwołaniem spektaklu "Golgota Picnic" na tegorocznym festiwalu Malta.
Poznaniacy są zadowoleni z siebie i ze swego miasta. Ale pod powierzchnią buzują tu emocje i konflikty, o których reszta Polski nie ma pojęcia.
Żadnemu innemu miastu w Polsce nie udało się w minionym dziesięcioleciu stworzyć tak wyrazistej, oryginalnej i wysokiej, nowej jakości w sztuce.
Dalszy ciąg wycieczki w poszukiwaniu kolebki polskiej państwowości.