Rozmowa z dr. Michałem Kotnarowskim, socjologiem i politologiem, o tym, jaki obraz Polaków rysuje wielki Europejski Sondaż Społeczny.
Rozumiem ludzi głosujących na Konfederację i AfD. Polska to nie NRD, ale swoje obszary biedy, wykluczenia i nigdy „niewyprasowanych” nierówności mamy.
Połowa Polaków pytanych w sondażu Eurobarometru sądzi, że wirusy powstają w rządowych laboratoriach. Jedna trzecia – że dinozaury żyły w tym samym czasie, co ludzie. Czy planowana reforma edukacji pomoże rodakom odnaleźć kontakt z faktami?
Chciałbym to wpisać do sztambucha wszystkim symetrystom, którzy nie widzą sensu w głosowaniu, bo rzekomo nie ma różnicy. Otóż jest: jedni akceptują stawianie pytań, drudzy nie. Mnie taka różnica już wystarcza.
Na ulicach coraz mniej pijanych, w statystykach spożycia spadki. Jest nieźle, dopóki się nie sprawdzi, jak jest naprawdę. Lekarze zbadali włosy kobiet w ciąży, połowa z nich popijała alkohol. Polacy dalej ostro piją, ale bardziej się tego wstydzą i chętniej by przestali.
Polacy u progu 2025 r. marzą najczęściej o podróżach. Chcieliby też rozwijać pasje i mieć mieszkanie na własność (w to wątpią najmocniej). Najrzadziej myślą o zakładaniu rodziny.
Jakie są nastroje Polaków przed kampanią prezydencką i dlaczego wojna w Ukrainie oraz rosnące koszty życia budzą największe obawy? Karolina Lewicka rozmawia z dziennikarzem „Polityki” Rafałem Kalukinem.
Warto zwrócić uwagę, że we współczesnej cywilizacji coraz częściej dochodzi do mariażu, który jeszcze niedawno wydawałby się niemożliwy: gospodarki rynkowej z politycznym populizmem. Oba żerują na narkotycznej mocy pieniędzy.
Jakie nastroje dominują wśród Polaków pod koniec 2024 r.? Jak mogą się przełożyć na polityczne decyzje w wyborach prezydenckich? Jak postrzegani są kandydaci? Postanowiliśmy to zbadać.
Rozmawiamy o roli zaufania, współpracy instytucji i obywateli oraz ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej jako podstawach budowania wspólnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo.