Ukazało się właśnie coroczne zestawienie stu muzeów sztuki, które zdołały przyciągnąć najwięcej gości. Polskie instytucje miały świetny rok.
Zapytali mnie, czy się przyznaję do winy. Odpowiedziałam, że nie przyznaję się do winy, oświadczyłam, że jestem autorką haftów – mówi Monika Drożyńska, tegoroczna laureatka Paszportu POLITYKI w kategorii sztuki wizualne.
Otwarciu siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie towarzyszyła gorąca dyskusja o architekturze. Czy równe emocje będą towarzyszyć otwarciu pierwszych pełnych wystaw? Znajdzie się parę powodów, by się posprzeczać.
Utrata cennych zbiorów to dla nas historyczna tragedia. Ale dziś jednym z problemów polskiego rynku sztuki jest utrudniony przez państwo wywóz dzieł uznanych za zabytki.
Wystawę „Józef Chełmoński” w Muzeum Narodowym w Warszawie zobaczyło ponad 170 tys. osób. Wynik przechodzi do historii. Na jakim poziomie się zatrzyma, okaże się w weekend.
Do takiej Ameryki nie mam zamiaru wracać. Czułbym się tam źle – mówi dziś Jacek Tylicki, który jako artysta podbił Nowy Jork, ale wrócił do domu. I do wyprzedzającego epokę pomysłu malowania naturą.
Po kilku latach spadków nastąpiło nieznaczne odbicie. W samym grudniu obroty przekroczyły 100 mln zł.
Praca „New horizon is a wave” została odpalona w czwartkowy wieczór. To kolejna realizacja, która powstała w ramach programu „Powrót do szkoły”. Na czym ta idea polega i czy stanie się nową normą?
Chińczycy mają mądre przysłowie, iż „nawet w kałuży przegląda się ocean”. Przypomniałem je sobie, obserwując ostatnio trzy wydarzenia, które wiele mówią o oceanie świata sztuki, a może też i o dużo większym oceanie naszych czasów i obyczajów.
Gwoździem programu krakowskiego kongresu okazał się performance Roberta Kuśmirowskiego, w czasie którego Potocka zamieniła się w Żyda. Niestety, nie było to nawiązanie do filmu „Yentl” z Barbrą Streisand.