Ziobro wrócił do polityki; Przyłębska rezygnuje, ale kieruje; zmarł Lucjan Brychczy; ujawniono, co znaleziono na pogorzelisku po hali Marywilska 44; Wojciech Szczęsny jeszcze poczeka na debiut w FC Barcelona.
Niewysoki, ale wielki spryciarz. Umiał zakręcić przeciwnikami na boisku, wypuścić w uliczkę (tak się kiedyś mówiło) kolegę z drużyny. No i strzelał mnóstwo goli.
W ostatnim meczu fazy grupowej Dywizji A Ligi Narodów Polska przegrała ze Szkocją 1:2. Zwycięski gol padł w ostatniej minucie gry doliczonego czasu. To był najlepszy mecz Polaków w tych rozgrywkach, ale spadek do Dywizji B nie jest niesprawiedliwy.
Krytycy Lewandowskiego zeszli ostatnio do podziemia, uciszeni gradem goli naszego snajpera dla Barcelony. Ale nie zniknęli. W piątkowy wieczór mogli sprawdzić, jak radzi sobie kadra bez asa.
Były pisowski premier pozwany przez ministra sprawiedliwości; w atmosferze bojkotu poznaliśmy zdobywcę Złotej Piłki; Volkswagen ma zamknąć kilka fabryk w Niemczech; rząd przygotował poprawki do zasad zwlnień L4.
Na Stadionie Narodowym futbolowa reprezentacja Polski zremisowała z Chorwacją 3:3. Było mnóstwo błędów, ale także bardzo dużo emocji. Pierwsza sensacyjna wiadomość nadeszła w chwili ogłoszenia polskiego składu.
Na Stadionie Narodowym w Warszawie Polska przegrała z Portugalią 1:3. Nie miała szans z dużo lepszymi rywalami.
Polska reprezentacja była zdecydowanie słabsza, długimi momentami bezradna. Wielu piłkarzy sprawia wrażenie kompletnie bez formy. Można zaklinać rzeczywistość, doszukiwać się pozytywów, ale to byłoby zwykłe chciejstwo.
W naszej grupie Ligi Narodów poza Szkocją rywalizujemy z Chorwacją i Portugalią. Mówi się często, że dzisiaj nie ma już futbolowych słabeuszy. Dla Polaków na pewno nie.
Franciszek Smuda był jednym z najbardziej znanych trenerów w naszym kraju. W czasie meczów zwykle nic nie notował, biegał wzdłuż linii boiska, jakby był dwunastym zawodnikiem.