Studiował rusycystykę, ale zasłynął jako tłumacz z angielskiego. W „Nowej Fantastyce” przestrzegał przed Nowym Średniowieczem. W wieku 87 lat odszedł Lech Jęczmyk, legendarny redaktor, tłumacz i publicysta.
Pół wieku temu ukazała się jedna z najbardziej wpływowych książek science fiction w historii. Filozoficzny dramat odgrywany w tandetnych dekoracjach literackiej pulpy, który jednak wydaje się coraz bardziej realny.
Dla tych, którzy kochają stare bryki
Hollywood bezwstydnie odcina kupony od klasyki science fiction.
Na ekrany amerykańskich kin wchodzi „Solaris” według naszego Lema, tymczasem na naszych ekranach ciągle utrzymuje się „Raport mniejszości” Stevena Spielberga według Dicka, film podejmujący temat oryginalny: zagrożenie, jakie stanowi komputer dla wolności obywateli nowoczesnego państwa.
Proza Philipa K. Dicka, która ostatnio posłużyła za scenariusz do filmu Spielberga „Raport mniejszości”, jest niezwykłym połączeniem literatury science fiction z metafizyką.
Choć od śmierci wybitnego amerykańskiego pisarza science fiction Philipa K. Dicka minęło 18 lat, jego książki niezmiennie cieszą się w Polsce wielką popularnością. „Czas poza czasem”, „Oko Sybilli”, „Człowiek o jednakowych zębach” – te tytuły ukazały się u nas w tym roku. Dick korzystając z surrealistycznych, paranaukowych rekwizytów opisywał społeczeństwo amerykańskie i jego stosunek do niepojętej siły zwanej Bogiem. Wielu internautów, zainspirowanych jego twórczością, wierzy, że Bóg XXI wieku objawia się właśnie za pośrednictwem cybernetycznej sieci.