Boska Komedia, festiwal mający ambicje nie tylko pokazywania najważniejszych i najgłośniejszych spektakli ostatnich miesięcy, ale też odzwierciedlania najważniejszych zjawisk i idei – w tej edycji udowodnił, że faktycznie jest polskim teatrem w pigułce. Podzielonym jak cały kraj. Punktem zapalnym okazał się ruch #MeToo.
Punkty dwa, bo jednak śpiewacy starają się, choć z trudem dają radę przy karkołomnych tempach narzucanych przez Gabriela Chmurę.
W prywatnym mieszkaniu na warszawskim Powiślu stłoczona na małej powierzchni grupka widzów ma szansę nie tylko usłyszeć zebrane przez artystów opowieści o doświadczeniu ukrywania się, ale też do pewnego stopnia doświadczyć uczucia ciasnoty i zamknięcia.
Przeładowanie symboliką, odwołania do Biblii i tradycji żydowskich, hermetyzm to znaki firmowe teatru Passiniego.
Wakacje trwają, ale przecież ktoś musi grać, żeby oglądać mógł ktoś. Oto trzy najciekawsze premiery sierpnia.
Świetnie grany, ale niezwykle hermetyczny spektakl.