Ważne, że ktoś ma pasję i kocha to, co robi, jest w tym szczery, a to, czy to jest noise czy pop, pozostaje – owszem – istotne, ale w tym kontekście nie najważniejsze - mówi Macio Moretti.
Jestem minimalistą. W stosunku do świata i ludzi nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań. Nie żądam dowodów na istnienie absolutnego dobra - mówi Paweł Sala.
- Dla mnie kompozytor jest niejako pierwszym reżyserem, pierwszym interpretatorem libretta i staram się mu ufać - mówi laureatka Paszportu POLITYKI w dziedzinie muzyki poważnej.
Kiedy zaczynałem pracę w teatrze, brakowało mi w nim takiej bezczelności, dosadności, jaką w latach 90. miała polska sztuka krytyczna. W tę lukę wskoczyliśmy również z powodu naszych temperamentów - rozmowa z dramatopisarzem Pawłem Demirskim i reżyserką Moniką Strzępką.
"Ja jestem staromodny, z gatunku artystów 'bezużytecznych'. Uważam, że ludzie za pomocą sztuki mogą komunikować się w bardziej wyrafinowany sposób, niż tylko obnażając się" - mówi laureat Paszportu POLITYKI 2010 w dziedzinie sztuk wizualnych.
Debiutowali w minionym sezonie lub kilka lat temu, odnieśli już pierwsze znaczące sukcesy, zostali dostrzeżeni przez krytyków, lecz wielka kariera dopiero przed nimi. Tak najkrócej można by przedstawić zbiorowy portret laureatów naszej nagrody kulturalnej – Paszporty POLITYKI.
Nagroda za film „Matka Teresa od kotów”, późny debiut, na który warto było czekać.
Nagroda za powieść „Balladyny i romanse”. Za rozmach, odwagę i poczucie humoru.
Nagroda za sztukę będącą oryginalnym połączeniem brutalności i liryzmu.
Nagroda za konsekwentnie rozwijany projekt teatru krytycznego. Za odwagę mówienia więcej i ostrzej, niż chcielibyśmy usłyszeć.