Coraz bliżej dymisji ministra nauki Dariusza Wieczorka; kanclerz Niemiec bez wotum zaufania; trwa pościg za Marcinem Romanowskim; Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady; pogrzeb Stanisława Tyma.
Olaf Scholz przegrał głosowanie o wotum nieufności, co ostatecznie cementuje jego polityczny los. Zostanie zapamiętany jako lider bez charyzmy, niepewny, który podaje władzę prawicy niemal na tacy.
Przełomowa decyzja amerykańskiej administracji; Koalicja Obywatelska wybiera prezydenta; były rektor Collegium Humanum opuścił areszt; reżyserka „Substancji” wycofuje film z Cameraimage; Polki walczą o finał Billie Jean King Cup.
Mówi się ostatnio o problemach z ukraińskim dowodzeniem, co ma wynikać z przyczyn strukturalnych. Żeby to wyjaśnić, najpierw musimy wprowadzić czytelników w tajniki wojskowej organizacji.
Jedyny dotąd taki polityczny eksperyment w Niemczech na szczeblu federalnym – trójpartyjna koalicja socjaliści, liberałowie, Zieloni – po niespełna trzech latach przeszedł do historii. I nie zapisze się w niej najlepiej.
Światła zgasły, na scenie pozostał mniejszościowy rząd SPD-Zieloni, który dryfuje ku nowym wyborom. Jak do tego doszło? Kim są główni aktorzy tego politycznego dramatu? Jakiego rozwoju sytuacji można się spodziewać?
Donald Trump został 47. prezydentem USA; Kamala Harris zabiera głos po wyborach; niemiecka koalicja na krawędzi; Donald Tusk w Budapeszcie; Iga Świątek zmierzy się w Rijadzie z Darią Kasatkiną.
Atmosfera między Berlinem i Warszawą niby jest lepsza niż przed rokiem. Ale coraz trudniej o zrozumienie i nić sympatii.
Rządzący landem nieprzerwanie od 1990 r. socjaliści z SPD minimalnie wygrali z ugrupowaniem skrajnie prawicowym, które i tak nie byłoby w stanie stworzyć większościowej koalicji. Mimo to pozycja kanclerza Olafa Scholza jest nadal bardzo słaba.
Obie swoim radykalizmem tworzą swoiste polityczne kleszcze, którymi ściskają partie środka pozbawione już werwy, zdecydowania, ideowo zmurszałe. Ani Weidel, ani Wagenknecht nie da się już pominąć, obejść ani na wschodzie, ani na zachodzie.