Spory wokół literatury Ukrainy i Rosji, jakie rozgorzały ostatnio na Zachodzie, to ważne zmaganie o kulturową „soft power”. Bo – jak pisała Oksana Zabużko – zwycięstwo zależy również od tego, kto opowie lepszą historię.
Celne analizy socjopolityczne, które mają być w założeniu skierowane do ludzi Zachodu, stają się wyjątkowo ciekawe, gdy Zabużko przedstawia je w literacki sposób – za pomocą metafor i porównań zaczerpniętych z ludowego folkloru.
Data 21 listopada zapisała się w historii ukraińskiej jako dzień chwały – w 2013 r. w Kijowie rozpoczęła się rewolucja godności. Tego dnia 2022 r. bojówka skrajnej prawicy wszczęła awanturę podczas spotkania z ukraińską pisarką Oksaną Zabużko w Krakowie.
Polski PEN Club potępia ten brutalny atak, który jest niedopuszczalnym aktem naruszenia wolności wypowiedzi i wolności zgromadzeń, odbywającym się przy milczącej aprobacie rządzących.
Podtrzymywanie kultury to niepoddawanie się terrorowi wojny. Dumna jestem, że Ukraińcy to robią – mówi pisarka Oksana Zabużko, której powieść „Badania terenowe nad ukraińskim seksem” można kupić z tym numerem „Polityki”.
Nowa książka Oksany Zabużko to fajerwerki erudycji i polemicznej ostrości. Ukraińska autorka opowiada o kulturowej tożsamości swojego kraju, ocenia imperialną eskalację ze strony Rosji, ale pisze też o Polsce.
„Muzeum” to powieść, która Oksanie Zabużko zapewnia miejsce czołowej pisarki nie tylko tej części Europy.