Rosyjska propaganda karmi się aferami o płeć pięściarek, bo dzięki nim dostaje amunicję – może bić w zawody, z których Rosja została wykluczona. Nie powinno nikogo zdziwić, że Rosjanie w znacznym stopniu przyczynili się do skandalu. Choć Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie jest bez winy.
Baza proputinowskiego gangu motocyklowego Nocne Wilki wciągnęła małą Słowację w wielką geopolitykę, na co nasz południowy sąsiad jest zupełnie niegotowy.
Łatwo się pogubić, śledząc przejazd rosyjskich nacjonalistów z klubu motocyklowego Nocne Wilki. Rajd kolegów Władimira Putina na Berlin przebiega szerokim frontem.
Putinowskie „Nocne Wilki” niech wyją pod Kremlem, nie w Polsce. Tak zdecydował polski rząd.