Zbudować dom, zasadzić drzewo, powołać na świat syna. Z tych męskich wyzwań najtrudniejsze bywa to ostatnie. Naturze ma pomóc od 1 czerwca rządowy program refundacji in vitro, na który czekają również mający problemy z płodnością mężczyźni.
Koalicja większościowa w Sejmie poprze obywatelski projekt ustawy o powrocie do refundacji in vitro. „Liczba osób, które czekają z rozpoczęciem leczenia na tę decyzję, bo na prywatne leczenie ich nie stać, jest przeogromna” – mówi Marta Górna ze Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji Nasz Bocian.
Ciernista droga niepłodnych par zdaje się nie mieć końca. A władza mówi im: „Radźcie sobie sami”. Wprowadzony za rządów PO-PSL program finansowania in vitro partia Jarosława Kaczyńskiego zlikwidowała po trzech latach. I gdzie jesteśmy dzisiaj?
Statystycznie tylko co druga–trzecia para podchodząca do in vitro ma nadprogramowe zarodki. I tak jak w trakcie zamrożenia czas dla embrionów, a także komórek jajowych czy nasienia, bo te też się zamraża, się zatrzymuje, tak z ich genetycznymi właścicielami jest wprost przeciwnie.
Zrzutka na pozwanie ministra Czarnka oraz prof. Roszkowskiego za stygmatyzowanie dzieci z in vitro zakończyła się sukcesem. Rzeczywistość w Polsce jest jednak bardziej brutalna niż podręcznik do historii i teraźniejszości. I pozew tego nie zmieni.
Tomasz jest biologicznym ojcem dwadzieściorga trojga dzieci. Tylko dwoje z nich to jego dzieci rodzime, które wychowuje z żoną. Nigdy nie lubił, kiedy coś się marnuje, czy to jedzenie, czy jego nasionka.
Nie bez powodu od byłych uczestniczek programu prokreacyjnego PiS można usłyszeć, że w Polsce najlepiej zacząć rodzić tuż po szkole średniej, żeby zdążyć z ewentualnym leczeniem niepłodności przed czterdziestką.
Kraków i Kielce też będą finansować zabiegi in vitro. Od dziewięciu lat swój program prowadzi Częstochowa, która nie oglądając się na PiS, jako pierwsza zaczęła pomagać bezdzietnym parom.
Z ogłoszonego cztery lata temu „Programu kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego” zostały tylko szczątkowe założenia. Zmarnotrawiono połowę jego budżetu.