Karol Marks w połowie XIX w. pisał, że religia to opium ludu. Tymczasem lud zażywał opium częściej, niż się modlił. Dostęp do narkotyku zawdzięczał nowoczesnej cywilizacji.
MDMA, składnik tabletek Ecstasy, może pomagać w terapii poważnych problemów psychicznych. A jednak pozostaje na liście substancji zakazanych.
Biało-czerwona staje się jedną z ulubionych bander atlantyckich przemytników narkotykowych. Polskie władze wciąż są odurzone tym „sukcesem”.
Unia jest zalana narkotykami. Także niesławnym fentanylem, który w Ameryce przyczynia się do dziesiątek tysięcy zgonów rocznie. Musi się więc szykować na swoją wersję tego kryzysu.
W dzisiejszych czasach nie ma się co łudzić, że my, rodzice, jesteśmy w stanie uchronić nasze dzieci przed dostępem do narkotyków. Uzależniają się wszyscy: i dziewczyny, i chłopcy, również ci z tzw. dobrych i bardzo zamożnych domów.
Policjanci mówią, że jak znajdą 10 kg kokainy, to jest właściwie prawie nic w skali kraju. Ale gdyby znaleźli pół kilograma fentanylu, to już by była epidemia. Śmiertelna – mówi terapeuta uzależnień dr Robert Rejniak.
Podjęte w Ministerstwie Zdrowia kroki w celu wyeliminowania nadużyć są ostatnią deską ratunku przed kryzysem na wielką skalę.
Wtargnięcie uzbrojonego mężczyzny do studia telewizyjnego i ucieczka dwóch bossów narkotykowych to tylko ostatnie rozdziały trwającego od ponad roku kryzysu, którego źródłem jest niewyobrażalnie słabe państwo.
Na amerykańskim rynku narkotyków pojawił się tranq, połączenie fentanylu, syntetycznego opioidu, z ksylazyną, silnym lekiem uspokajającym i przeciwbólowym stosowanym w weterynarii.
Rygorystyczne kary nie zniechęcają nastolatków do palenia jointów. Młodzi Polacy od wielu lat przodują w statystykach sięgania po marihuanę. W badaniu przeprowadzonym w 2016 r. przez WHO w 42 krajach Europy, Kanadzie i Izraelu około jednej czwartej 15-latków przyznało się do „jarania trawki”, co uplasowało nas na czwartej pozycji w tym zestawieniu.