Ennio Morricone jest bohaterem jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów dokumentalnych tego lata. W tym samym czasie jego muzykę przypominać będzie grupa Mitch & Mitch.
W kończącym się sezonie młode gwiazdy muzyki okazały się wyjątkowo atrakcyjnymi nośnikami reklamy. Czy to nowe zjawisko? A może powrót do przeszłości?
To bezsprzecznie najważniejszy instrument w muzyce popularnej ostatniego półwiecza. Bez gitary nie byłoby bluesa i rocka. Towarzyszyła pieśniom protestu, lirycznym balladom, hipisowskiej rewolcie i punkowej anarchii. Amatorska i wirtuozerska, akustyczna i elektryczna, obrosła symboliką bogatą i wieloznaczną.
W wieku 80 lat zmarł Charlie Watts, perkusista grupy The Rolling Stones, elegancki jazzman, którego życie sprowadziło na ścieżkę rock′n′rolla.
„Bezkompromisowe poczucie wolności” – w takie miejsce doszła polska scena jazzowa po 65 latach.
To, co wydarzy się w najbliższy weekend w Gródku, to raczej kulturalne spotkanie Polaków i Białorusinów w czasach cenzury, niepewności i politycznego napięcia.
Z pewnej nienormalności przeszliśmy teraz do niepewnej normalności. Co nas czeka latem w kulturze? Opcja minimum czy maksimum? Pod sceną czy online?
Wygląda na to, że w 2021 r. z festiwalami muzycznymi będzie tak jak z wyjazdami za granicę – kto ma na nie ochotę, musi się zaszczepić.
W tym samym czasie, gdy na stadionie może przebywać 10 tys. kibiców, w identycznych warunkach na koncertach może być 250 osób. Pod znakiem zapytania stoją letnie imprezy plenerowe i festiwale.
O co chodzi z tym czasem? – pyta w tytule nowej płyty nadzieja polskiej muzyki pop: Oxford Drama. I udziela na to pytanie odpowiedzi w podkaście „Polityki”.