W wieku 96 lat opuścił nas Tony Bennett, być może ostatnia taka gwiazda wśród staromodnych wokalistów. Żył w tempie swoich piosenek. Śpiewał do końca.
Nie tylko „Girl from Ipanema”. Zmarła Astrud Gilberto, wyjątkowa wokalistka, której głos pomógł wypromować w krajach anglosaskich cały brazylijski nurt muzyczny.
Co mówi o nas muzyka, której najchętniej słuchamy? Bardzo dużo – przekonują autorzy dwóch nowych książek, chociaż źródeł preferencji muzycznych każda z nich szuka gdzie indziej.
Jerzy Połomski, znany z takich utworów jak „Bo z dziewczynami” czy „Cała sala śpiewa z nami”, zmarł w wieku 89 lat. Informację potwierdziła jego menedżerka.
„Narodowy spis zespołów”, czyli jak z księgi adresowej polskiej alternatywy wyczytać jej korzenie, a nawet kanon kulturalny Polaków.
Zmarł Jerry Lee Lewis – wielka gwiazda wśród rockandrollowych pianistów i wieczny grzesznik wśród fundamentalistów religijnych.
Fragmenty instrumentów, ryciny, obrazy, niejasne zapisy linii melodycznej. Czy na ich podstawie można zrekonstruować muzykę, której słuchali nasi przodkowie? Archeomuzykolodzy mówią: niewykluczone.
Ennio Morricone jest bohaterem jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów dokumentalnych tego lata. W tym samym czasie jego muzykę przypominać będzie grupa Mitch & Mitch.
W kończącym się sezonie młode gwiazdy muzyki okazały się wyjątkowo atrakcyjnymi nośnikami reklamy. Czy to nowe zjawisko? A może powrót do przeszłości?
To bezsprzecznie najważniejszy instrument w muzyce popularnej ostatniego półwiecza. Bez gitary nie byłoby bluesa i rocka. Towarzyszyła pieśniom protestu, lirycznym balladom, hipisowskiej rewolcie i punkowej anarchii. Amatorska i wirtuozerska, akustyczna i elektryczna, obrosła symboliką bogatą i wieloznaczną.