System finansowania publicznej opieki zdrowia staje się jeszcze bardziej zawiły i niezrozumiały. Obciążenia nie zależą od wysokości dochodów, ale od siły politycznej.
213 posłów doprowadziło do przyjęcia ustawy o obniżce składki zdrowotnej. Głosowanie podzieliło rząd, ale w uzyskaniu większości pomogli nieobecni i wstrzymująca się Konfederacja.
Zamiast wielkiej rewolucji głównie kosmetyczne zmiany – taki jest projekt ograniczania sprzedaży alkoholu w Polsce. Zmartwić mogą się tylko amatorzy taniego piwa, ale koniec alkopromocji wcale nie jest pewny.
Systemy nadzoru nad szczepieniami dzieci oraz sprzedażą leków dostępnych bez recept są w Polsce dziurawe jak ser szwajcarski. To wystawia poczucie naszego bezpieczeństwa na próbę i pokazuje, że ochrona zdrowia jest jednak w rozsypce.
Okazuje się, że problemem nie są przepisy – przy odrobinie dobrej woli można wypracować ich mniej drakońską wykładnię. Problemem jest raczej mentalność – rozumienie roli lekarza, przywiązanie do decydowania za innych czy wyższościowość, zatrącająca niekiedy o seksizm.
Rozmowa z Krzysztofem Kopciem, prezesem Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, o tym, dlaczego w Polsce brakuje leków.
Podjęte w Ministerstwie Zdrowia kroki w celu wyeliminowania nadużyć są ostatnią deską ratunku przed kryzysem na wielką skalę.
Od dziś rusza monitoring wystawiania i realizacji recept na fentanyl oraz inne opioidy. Wdrożenie go zbiega się z postulatami, które „Polityka” zgłosiła w ubiegłym tygodniu. Czy jednak ta kontrola zadziała i nie obróci się przeciwko chorym, którzy cierpią na opioidofobię?
Bez recepty antykoncepcję awaryjną można kupić tylko w 700 aptekach w całej Polsce, a MZ zamierza zbierać w centralnej bazie intymne informacje o życiu seksualnym Polek – wynika z analizy Panoptykonu.
Czasem mówi się: społeczeństwo nie jest gotowe na taką zmianę. I ja właśnie nie jestem – mówi Marta o pomyśle zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. 3 mln „małpkowiczów” też jest przeciw. Niesłusznie.