Szczęsny kończy karierę sportową; Kosiniak-Kamysz wybuczany w Olsztynie; Woś z zarzutami; Metsola w Polsce; początek igrzysk paralimpijskich w Paryżu.
Od rana w Sejmie nie brakowało emocji. Niższa izba parlamentu decydowała o uchyleniu immunitetów posłów oraz szefa NIK, a także głosowała zmianę definicji gwałtu, odrzucenie ustawy o handlu w niedzielę, ustawę o prawach autorskich oraz tzw. ustawę antyflipperską.
Uchylenie mandatów jest prawdopodobne, bo wystarczy do tego bezwzględna większość głosów. Komisja regulaminowa Sejmu pozytywnie zaopiniowała wniosek o pozbawienie immunitetu Michała Wosia z Suwerennej Polski.
Plany rządu w sprawie budowy CPK; Daniel Obajtek bez absolutorium i premii; głosowanie nad immunitetem Michała Wosia; sejmowa komisja zdecydowała w sprawie aborcji; Ukraina i Mołdawia rozpoczynają rozmowy akcesyjne z UE.
Zbigniew Ziobro nigdy się nie krył z tym wszystkim, co moralnie, a nawet prawnie kwalifikuje się jako nadużywanie stanowiska i stosowanie represji policyjno-śledczych z motywów politycznych i prywatnych. Ale jaki jest realny potencjał „sprawy Ziobry”?
Konsultacje rządów Polski i Ukrainy; odwołany dowódca Eurokorpusu; Michał Woś przed komisją ds. Pegasusa; ciąg dalszy przeszukań w śledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwości; debata kandydatów na prezydenta Warszawy.
Niepamięć Wosia co do tego, z kim ustalał zakup Pegasusa i skąd wiedział, ile ma przelać pieniędzy do CBA, można potraktować jako niedopełnienie obowiązków. To samo, gdy idzie o Zbigniewa Ziobrę, który „nic nie podpisywał”. Nie podpisywał, znaczy: nie kontrolował.
Kto i kiedy zatrzyma „płeciowych” bojowców (obojga płeci) kompromitujących Polskę na całym świecie? Przecież nie obecny lokator Pałacu Namiestnikowskiego.
Jarosław Kaczyński sformował nowy rząd. Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, kilku ministrów zachowa swoje teki. Są nowe resorty i nowi ministrowie. Nie wiadomo, kto pokieruje sportem.