Łowcy łapówkarzy łakną dawania.
Mariusz Kamiński, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, lubi pozostawać w cieniu. Tak jest i teraz, choć od prowadzonej przez CBA akcji zaczęło się całe obecne zamieszanie polityczne. Rzućmy na ten cień trochę światła.
Mariusz Kamiński, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, lubi pozostawać w cieniu. Tak jest i teraz, choć od prowadzonej przez CBA akcji zaczęło się całe obecne zamieszanie polityczne. Rzućmy na ten cień trochę światła.
Do połowy lipca Mariusz Kamiński, pełnomocnik ds. organizacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego, został zasypany czterema tysiącami podań o pracę w nowym urzędzie. Kandydatów szukał od dawna: wśród dawnych znajomych z Ligi Republikańskiej i Generalnego Inspektoratu Celnego oraz funkcjonariuszy innych służb.
Centralne Biuro Antykorupcyjne będzie osobliwym skrzyżowaniem NIK z ABW