Zmarła w wieku 78 lat Marianne Faithfull była w oku cyklonu lat 60. Kochana w młodości, pozostała fascynującą postacią sceny muzycznej, dla której wszyscy chcieli pisać piosenki.
Przyzwyczailiśmy się do podsumowań piosenkowej kariery w wykonaniu męskich weteranów (Cash, Bowie itd.), a w tym sezonie mamy analogiczne kobiece gesty.
Nie żyje Marianne Faithfull, piosenkarka, aktorka i ikona lat 60. W październiku 2015 r. mówiła „Polityce” o tym, z kim się przyjaźni i dlaczego nikomu nie pozwoli zepsuć historii swojego życia. Przypominamy tę rozmowę.
Pozwala zasnąć w bujanym fotelu