Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Radio 357 może być kolejnym chociażby po Radiu Nowy Świat dowodem, że korzystając z nowych technologii i społecznego wsparcia, da się działać na medialnej arenie, nie zważając na kaprysy władzy. A nawet wbrew jej woli.
Marek Niedźwiecki o pierwszych przymiarkach do powrotu na antenę, postępach w organizowaniu nowego Radia 357 i niepokojącej aktualności muzyki ciszy.
Stara gwardia z rozgonionej na cztery wiatry Trójki sprawdzi, czy jest wciąż potencjał na tworzenie nowej anteny za pieniądze słuchaczy. Radio ma się nazywać 357.
Czy władze Polskiego Radia i TVP same, bez nakazu sądu, przeproszą Marka Niedźwieckiego? Odpowiedź wydaje się oczywista.
Polityczni nadzorcy radia przystąpili do kontrataku. Stąd pomysł audytu, dzięki któremu nikt już nie będzie im wmawiał, że – cytując ich guru – czarne jest czarne, a białe jest białe.
Trudno sobie wyobrazić bardziej niefortunny dla PiS zbieg okoliczności i niezręczności. Paradoksalnie afera Kazika wzmacnia dziś nasze nadzieje na przywrócenie demokratycznych rządów i wolnych mediów.
Wielokrotnie zwracałem uwagę na fatalną politykę personalną, przejawiającą się przede wszystkim w pozbywaniu się utalentowanych dziennikarzy.
„Niepoprawna” piosenka Kazika, wymazane głosowanie na Listę Przebojów Trójki, odejście Marka Niedźwieckiego i Hirka Wrony, bojkot stacji przez artystów. Oto polityczna cenzura i jej skutki.
Niemal 8000 głosów nasi Czytelnicy podzielili między 566 artystów. Pierwsza dziesiątka - ta interesuje nas najbardziej - nie stanowi (może z jednym wyjątkiem) zaskoczenia. Jeśli już coś zaskakuje, to konsekwencja, jaką wykazali się ankietowani przy wyborze najważniejszych postaci i zespołów.