W światowej gospodarce największym zagrożeniem są Chiny oraz trudności z wyplątaniem się świata z obecnej polityki pieniężnej – stwierdził prezes NBP prof. Marek Belka podczas wystąpienia na konferencji Ryzyka i Trendy 2016, zorganizowanej przez Politykę Insight.
Nadchodzi personalne tornado, które zmiecie zarządy instytucji odpowiedzialnych za stabilność polskiego sektora finansowego: RPP, NBP oraz KNF. Ławka osób kompetentnych, związanych z PiS, jest krótsza niż liczba stanowisk do obsadzenia.
Trudno powiedzieć, by to było, ot tak, poszukiwanie prawdziwych przestępców – mówił były minister sprawiedliwości w Poranku Radia TOK FM.
Polska nie jest dobrze przygotowana na żadne kryzysy. Sądzimy, że żyjemy na innej planecie, że banki nie mają prawa upaść, że płace nie będą obniżane o 20–30 proc. Za dużo widziałem, żeby spokojnie na to patrzeć – mówił prof. Belka w „Salonie” Daniela Passenta w TOK FM.
Wykorzystywanie nielegalnych podsłuchów „Wprost” uznał za oczywistą metodę uprawiania dziennikarstwa. I otworzył się niejako na kolejne propozycje – proszę bardzo, przysyłajcie ludzie swoje taśmy, nagrywajcie kogo się da, a my będziemy je udostępniać publiczności.
Marek Belka przeprasza tych, którzy poczuli się urażeni jego prywatną rozmową z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem. To nie pierwszy raz, gdy ostry język Belki sprowadza kłopoty. I kolejny, kiedy nie słucha się tego, co mówi, ale – jak.
Zawiadomienie szefa MSZ dotyczy podsłuchanych rozmów z jego udziałem w restauracji „Sowa i Przyjaciele”.
Przedstawiciel resortu najpierw oznajmił sejmowej komisji praw człowieka, że ostra krytyka, a w zasadzie atak, jaki przypuścił w ubiegłym tygodniu na prokuratorów, wynikał z troski o autorytet państwa za granicą. Dzień później ten sam urzędnik razem z szefem resortu podtrzymali krytykę.
Wygrana Tuska w głosowaniu nad wotum zaufania to co prawda świetnie rozegrany przez premiera mecz, ale cały turniej jeszcze przed nim. Z żadną gwarancją, że PO znajdzie się w jego finale.
Okoliczności prac nad nową ustawą o NBP sprawiają, że polityczna awantura zastępuje dyskusję nad sensem zmian. A mogą być one dla Polski rewolucyjne. I bardzo przydatne.