Spośród zgłoszonych kandydatów 11 zostało już zarejestrowanych, a 6 czeka na zatwierdzenie PKW. Czy zobaczymy wszystkich w jednej debacie?
Wygląda na to, że zwrot nastąpił wieczorem 26 marca, gdy w Kanale Zero wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu – który sam kandyduje w wyborach – udzielił rosnący w sondażach lider Konfederacji Sławomir Mentzen.
Przedwyborcze sondaże pokazują, że prezydentem Polski zostanie Rafał Trzaskowski. Ale uwaga: jego dwaj główni rywale mogą mieć łącznie nawet 50 proc. poparcia. Najnowsze badania More in Common Polska świetnie pokazują nastroje wyborców kilka tygodni przed głosowaniem.
Problemy Hołowni i Biejat odbijają się na notowaniach ich formacji. Obie dziś balansują w okolicach swoich progów wyborczych. Spadki nie są skokowe, acz regularne, szczególnie od jesieni. Nie jest to dobra wiadomość dla koalicji 15 października.
Jak wyglądają szanse kandydatów w wyborach prezydenckich, co mówią badania opinii, czym interesują się wyborcy, jak sytuacja międzynarodowa odbija się na polskiej polityce – o tym nasz kolejny odcinek sondażowy, przygotowany wraz z pracownią IBRiS.
Mrożący Polskę wiatr historii znad Ukrainy i zza oceanu nie służy Lewicy. Jednak w Dniu Kobiet to formacja Magdaleny Biejat miała najwięcej do powiedzenia. Deklaracje były jasne, recenzje ostre.
Na trzy miesiące przed pierwszą turą – nic, ani jednego baneru, żadnego billboardu, absolutny brak śladów kampanii. Dopiero w Krynicy dostrzegłem dwa plakaty Sławomira Mentzena, a gdzieś pod Muszyną wisi podobno jeden Rafał Trzaskowski.
Bohaterowie drugiego planu. Także w kampanii.
Skala robi wrażenie. Jeśli doliczyć wizyty Nawrockiego jako prezesa IPN, to kandydat służbowo przemierzył ok. 30 państw na sześciu kontynentach. Ominął tylko Antarktydę.
Lewica udział w kampanii prezydenckiej traktuje jak przykrą konieczność; najchętniej by się z tych wyborów wypisała, bo rzecz jest kosztowna, a wynik wielkiej chluby nie przyniesie. Magdalena Biejat łatwego zadania nie ma.