Jedną z najciekawszych prywatnych kolekcji polskiej sztuki współczesnej od lat 50. XX wieku do dzisiaj możemy podziwiać we wnętrzach zrewitalizowanego Hotelu Europejskiego w Warszawie. Blisko 500 obiektów 120 artystów tworzy tożsamość tego miejsca i atmosferę elitarności, która przyciąga najbardziej wymagających gości.
Rzemiosło, ile cię trzeba cenić...
– Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą. Szkoda na to czasu – mówi Andrzej Fogtt, artysta malarz, flirtujący z architekturą rzeźbiarz, myśliciel. Właśnie mija jubileusz 50-lecia jego pracy twórczej. Rok symboliczny: monumentalny projekt „Wieża Jedności”, stworzony lata temu dla Warszawy, zrealizowany zostanie w Dubaju.
Ostatnie kilkanaście miesięcy upłynęły w stolicy pod znakiem hucznych otwarć ważnych obiektów. Kładka na Wiśle, długo wyczekiwana siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej, kompleks muzealny na Cytadeli. Spacerujemy ulicami Warszawy z architektem Robertem Koniecznym, rozmawiając o kolejnym rozdziale w historii miasta.
Muzyka łagodzi obyczaje. By jednak mogła zabrzmieć, potrzebna jest jej przestrzeń. Ta fizyczna – sal koncertowych filharmonii, i ta kulturowa – w postaci opiekuńczej instytucji. We wrocławskim Narodowym Forum Muzyki na pewno czuje się swobodnie. To wszak imponujący gmach i świetnie przygotowane zespoły.
Horyzont sztuki współczesnej obejmuje często skrajnie odmienne tendencje. Z jednej strony mamy fascynację kreowaniem dzieł cyfrowych, z drugiej – powrót do rzemiosła. W przypadku ceramiki artystycznej kontakt twórcy z materią jest kluczowy na każdym etapie tworzenia – począwszy od wyboru gliny, przez proces szkliwienia, aż po ostatni wypał.
Kocha sztukę, zwłaszcza użytkową. Zgromadziła jej imponującą kolekcję, która cały czas jest w ruchu. Od roku pracuje nad wypromowaniem polskiego rękodzieła o ambicjach artystycznych na arenie międzynarodowej. Temu zamierza poświęcić kolejne lata życia.
Agnieszka i Piotr Kuchcińscy śmiało mogą powiedzieć, że wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności przywiodło ich do tego domu. Sami też pomogli losowi, a potem z zaangażowaniem tworzyli swoją życiową przestrzeń.
Jego życiorys mógłby posłużyć za scenariusz do filmu akcji. Był tłumaczem na misji pokojowej w Wietnamie, korespondentem duńskiego radia, pionierem rynku komputerowego w Polsce, a wreszcie marszandem. W kolekcjonowaniu doświadczeń, wrażeń, piękna nie potrafi się zatrzymać.
Jest na świecie sporo przedsięwzięć cyklicznie prezentujących możliwości współczesnych rzemieślników. To ożywienie szczególnie widać w Wenecji.