Etos działacza chałupnika, który wspomoże polską kulturę, bo państwu brak w tej dziedzinie woli i pomysłów, niech odejdzie w przeszłość. Skoro Skarb Państwa stać na wynajem wypasionych siedzib dla polskich instytucji, znajdą się i środki na skuteczny system wsparcia kultury.
Od ponad pięciu lat jesteśmy z Państwem, prezentując w zbliżeniu lub z dystansu to, co najciekawsze w różnych dziedzinach kultury. Dziś swoiste „the best of” tych spotkań.
Katarzyna Szyngiera deklaruje, że chce startować w konkursie na dyrektorkę Teatru Wybrzeże. Ale w Gdańsku w najbliższym czasie na stanowiskach dyrektorskich prawdopodobnie szykuje się rekordowa liczba zmian.
Musimy sprawić, by zadowolony był i świat kultury, i odbiorcy. By instytucje były nie tylko państwowe czy narodowe, ale głównie „społeczne” – mówi Hanna Wróblewska, była szefowa Zachęty, dyrektorka ministerialnego Departamentu Narodowych Instytucji Kultury.
Granice między dziedzinami mocno się zacierają, o czym dobitnie świadczy twórczość laureatek i laureatów Paszportów POLITYKI 2023. Pozostaje trzymać kciuki za całą tę wspaniałą grupę – wierzymy, że i o nich historia nie zapomni.
Ogłosiliśmy 21 paszportowych nominacji do... ośmiu, a nie siedmiu nagród. O osobowościach polskiej kultury w siedmiu kategoriach rozmawiamy w naszym podkaście.
Kaczyński wiedział, że zanim weźmie się do pacyfikacji zbiorowej wyobraźni społeczeństwa, powinien najpierw wyciąć w pień kulturę. Trzeba przyznać, że to mu się prawie udało.
1 listopada wspominamy naszych bliskich, ale też osoby, które przez swój wkład w życie kulturalne i społeczne nie tylko znalazły miejsce w naszych indywidualnych historiach, ale i zapisały się w zbiorowej świadomości i pamięci. W 2023 – i końcówce 2022 r. – pożegnaliśmy wiele wybitnych osobowości świata kultury, sportu, nauki, dziennikarstwa czy polityki. Odeszli:
W drugiej kadencji resort Piotra Glińskiego rozdzielał fundusze sprawnie – bardziej z naciskiem na historię niż przyszłość, bardziej na tożsamość niż na codzienność. Pozostawał blisko artystycznych instytucji, ale w dystansie do samych artystów.
Polska transformacja ustrojowa umożliwiła intensywny kontakt z reglamentowaną wcześniej rozrywką i sztuką z Zachodu. Chwilę później żyliśmy jednak nie w utopii wyrafinowanej kultury, tylko na jarmarku.