Włoch Natale Santonocito, lat 61, został księdzem zaledwie w 2023 r., a już dziś jest poza Kościołem – ekskomunikowany.
Zatwierdzona przez Jana Pawła II w 1997 r. organizacja rozrosła się, zdobywając znaczne wpływy nie tylko w Peru, ale i w innych państwach Ameryki latynoskiej, w USA i we Włoszech.
Kim byli pierwsi chrześcijanie, jak głosili Dobrą Nowinę, czym się zajmowali, czy wśród duchownych były też kobiety i dlaczego odsunięto je od ołtarza? Czy to prawda, że rzymianie chrześcijan masowo rzucali lwom na pożarcie, więc musieli potajemnie spotykać się w katakumbach?
Już 22 stycznia trafia do sprzedaży Pomocnik Historyczny „Ziemskie dzieje Kościoła”.
Czy wiadomo, kto naprawdę napisał Ewangelie? Czy prześladowania chrześcijan były tak brutalne, jak nas uczono? Wiedza o początkach chrześcijaństwa jest niezwykle schematyczna i zmitologizowana.
Widać w Kościele tęsknotę za pisowskim ancien regime’em, gdy rząd szedł z biskupami pod rękę. Łagodne hasła poprzednich orszaków na Trzech Króli zastąpiono żądaniem pokłonu od „władz ziemskich”. W roku wyborczym to źle wróży.
Episkopat wyraża dezaprobatę wobec odrzucenia jego propozycji i grozi krokami prawnymi. Rząd zapowiada dalsze rozmowy, ale nie da się już ukryć, że obie strony okopały się na swoich pozycjach i negocjacje w sprawie lekcji religii utknęły w martwym punkcie.
Krzywdzony ksiądz publicznie domagający się sprawiedliwości zapalił światło. Prawdopodobnie struktury sprawnie poradzą sobie ze zduszeniem płomyka. Ale czasami iskra roznieca wielki ogień. Dla Kościoła byłby to ogień oczyszczający.
Pokrzywdzeni czują się zdradzeni przez instytucję, która była dla nich „moralnym drogowskazem” i naucza, że dobro „najmniejszych” jest sednem Ewangelii. Zamiast tego „ukazała twarz obojętnej i wyrachowanej korporacji”.
Coraz gorzej na froncie; kulisy drugiego ślubu kościelnego Jacka Kurskiego; sejmowe komisje rozpatrzą projekt o wolnej Wigilii; sukces niebezpiecznego nacjonalisty; wysłuchanie publiczne ws. migracji.