Lubelski Węgiel Bogdanka: śmiertelne wypadki, poważne awarie, prywatne imprezy pod ziemią, zatajanie przed akcjonariuszami problemów z wydobyciem... Czy partyjne układy rozmieniają najlepszą polską kopalnię na drobne?
Nowy rok w Lubelskim Węglu Bogdanka zaczął się fatalnie. Poprzedni kończył się tragediami w śląskich kopalniach węgla kamiennego. Czy praca pod ziemią wciąż jest niebezpieczna i coraz bardziej naraża życie kamratów? Niekoniecznie.
W Trzebini-Sierszy ruszała się ziemia. Ludzie mówili: byle nie na cmentarzu. Ale olbrzym ich nie posłuchał.
Prezes PiS przyznaje, że sprawy toksyczności węgla brunatnego wnikliwie nie badał. Ale skoro Bełchatów skazany na sąsiedztwo z ogromną kopalnią i elektrownią sobie radzi i „jakoś tam ludzie żyją”, to i reszta Polaków jakoś przetrzyma.
Pożegnanie z węglem kamiennym to niekoniecznie pożegnanie z kopalniami. One wciąż mogą nam dostarczać mnóstwa energii – tyle że już stuprocentowo czystej.
Nasi energetycy wpadli na genialny w swej prostocie sposób sprawdzania jakości węgla zza oceanu. Lepią z niego kulki i rzucają o ścianę. Bo nie wszystko czarne to czarny skarb, niektóre czarne to czarna rozpacz.
Można spytać: w czym problem, jeśli węgiel z Rosji pochodził z kopalń odkrywkowych, tak samo jak kontraktowany obecnie z Australii i Kolumbii? Czemu u diabła urobek Rosjan nadawał się do domowych pieców, a ten zza oceanów już tylko do elektrowni? Gdzie leży pies pogrzebany i dlaczego polskie związki górnicze protestują?
Rządowe dopłaty do węgla nie rozwiążą problemu jego deficytu na rynku ani kilkukrotnego wzrostu cen. W efekcie skusić mogą się na nie głównie państwowe firmy.
Górnictwo przy każdej zmianie rządów staje się politycznym łupem aktualnej ekipy. Minister odpowiedzialny za węgiel dostaje władzę decydowania o setkach albo i tysiącach kadrowych nominacji. I kombinacji.
W sobotę nad ranem doszło do wstrząsu w kopalni „Zofiówka” w Jastrzębiu-Zdroju. Na powierzchnię nie wyjechało dziesięciu górników. W niedzielę władze JSW informowały o śmierci czterech z nich, a w poniedziałek o kolejnych dwóch ofiarach śmiertelnych.