Ursula von der Leyen ma ogromny kłopot z własną obietnicą dotyczącą równowagi kobiet i mężczyzn w nowej Komisji Europejskiej. Rządy odmówiły jej współpracy w tej sprawie.
Andrzej Duda zgodził się, by Piotr Serafin był polskim kandydatem na komisarza UE. Istniały obawy, że zasłoni się w tej sprawie tzw. ustawą kompetencyjną.
Donald Tusk ogłosi nazwisko kandydata na polskiego komisarza w Brukseli; początek rozliczeń po nieudanych igrzyskach; szef MSZ o wizach studenckich; pożary trawią Grecję; epitafium dla Marriottu, który właśnie znika z mapy Warszawy.
Parlament Europejski zatwierdził Ursulę von der Leyen na drugą kadencję szefowej Komisji Europejskiej. Obietnice kontynuacji ambitnego Zielonego Ładu pomogły jej zdobyć głosy zielonych. Bez nich ryzykowałaby porażkę.
Komisja Europejska rewanżuje się Viktorowi Orbánowi za nadużywanie węgierskiej prezydencji dla własnych celów politycznych. Węgier zaś przekonuje, że reszta UE już wkrótce, gdy wybory w USA wygra Donald Trump, przyzna mu rację.
Przywódcy UE desygnowali Ursulę von der Leyen na drugą kadencję w Komisji Europejskiej. I bardzo ostrożnie rozpoczęli dyskusję o wspólnym finansowaniu inwestycji obronnych.
Wejście Ukrainy do Unii to – jeśli wszystko pójdzie dobrze – kwestia dopiero przyszłej dekady, ale każdy krok ku akcesji to polityczne wsparcie dla Ukraińców i prezydenta Zełenskiego. Wyzwanie być może najtrudniejsze nadejdzie, gdy Bruksela będzie musiała pokazać pierwszy projekt kolejnego budżetu.
Polska została objęta procedurą nadmiernego deficytu. Jednym głosem lamentują były premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin, którzy się nie znoszą. Tymczasem to właśnie PiS wydawał, ile wlezie.
Unijni przywódcy nie zdołali porozumieć się co do obsady głównych stanowisk w Brukseli. Ale Ursula von der Leyen pozostaje bardzo mocną faworytką na szefową Komisji Europejskiej w nowej kadencji.