Formacja kierowana przez Keira Starmera odzyskała władzę po 14 latach. Torysi zostali upokorzeni, choć budują już narrację, że mogło być gorzej. Klęskę ponieśli szkoccy nacjonaliści, niepokoi wzrost populistów z Reform.
Keir Starmer i jego laburzyści poświęcili wiele poglądów i wielu partyjnych towarzyszy, aby wygrać wybory 4 lipca. Ale najbardziej pomogli im torysi.
Lider Partii Pracy Keir Starmer, który w nowym roku może zostać premierem Wielkiej Brytanii, uosabia wszystko to, czego nienawidzi skrajna lewica i czym pogardza populistyczna prawica, a czego Brytyjczycy potrzebują teraz najbardziej.