Beboki mają w życiu jeden cel – pisze Marek Maruszczak, autor książki „Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora”, humorystycznego profilu „Zwierzęta są głupie i rośliny też” i legend publikowanych na Polityka.pl.
Marzena Czarnecka, szefowa nowo powołanego Ministerstwa Przemysłu z siedzibą w Katowicach, dostała od premiera trudne zadanie: uspokoić górników. To nerwowa misja.
Katowicka gospodarka jest w dobrym stanie, ale od 2000 r. miasto skurczyło się o 60 tys. mieszkańców. Co roku ubywa średnio 3 tys. osób w wieku produkcyjnym, a seniorów jest aż 28 proc.
Górnictwo, hutnictwo, gaz ziemny, ropa naftowa, atom i wodór właśnie przeszły do nowego resortu przemysłu z siedzibą w Katowicach. Za PRL, przynajmniej po części, już tak było. Materia jest szeroka i niezwykle delikatna. Czy Śląsk da sobie z nią radę?
We władzach Katowic KO zastąpiła PiS. Pierwszą ciekawostką i zagadką jest to, że nowy sojusz w mieście nie został sformalizowany w postaci umowy. Ponoć nie ma takiej potrzeby.
Strzeżcie się przed Tuskiem, to niebezpieczny człowiek, który zniszczył wszystko w Polsce. Nie wolno mu na to pozwolić, nie wolno dać mu drugiej szansy! – grzmiał premier Mateusz, niewdzięczny doradca dawnego premiera Donalda.
„To był człowiek mówiący językiem Kaczyńskiego: wyzywający mnie od Niemców, od nazistów, od ludzi Tuska, człowiek, któremu tę nienawiść w sercu zasiał Kaczyński” - mówi zaatakowany szef klubu parlamentarnego KO.
Kilka dni temu władze Katowic zapowiedziały likwidację 12 proc. miejsc parkingowych w centrum miasta. Decyzji tej nie ogłoszono z dumą, ale strachem. Gniew mieszkańców szybko skierowano na rząd i jego politykę.
Katowice po prawie ośmiu latach przygotowań chcą wprowadzić zakaz grodzenia osiedli mieszkaniowych. Czy wciąż potrzebujemy tego typu rozwiązań w naszych miastach? A może powinniśmy przyjrzeć się płotom, które zaczynają rosnąć wokół naszych parków i placów zabaw?
Mama mówiła, że jak jechał tramwaj „6” z Chorzowa z napisem docelowym „Stalinogród”, to nikt do niego nie wsiadał ze strachu, gdzie też może ich wywieźć – wspomina Michał Ogórek. Przypominamy, jak to było. 5 marca wypada 70. rocznica śmierci Józefa Wassarianowicza Stalina Dżugaszwilego.