To bodaj najważniejsze od paru pokoleń wybory. Kto zamieszka w Białym Domu po 20 stycznia 2025 r., kiedy kończy się kadencja Joe Bidena?
Bez względu na wynik amerykańskich wyborów jedna wiadomość jest fantastyczna: skończyła się trwająca półtora roku kampania, która była bodaj najgorsza we współczesnej historii USA.
Uprawnionych do głosowania jest 244 mln mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Większość z nich wybiera nie tylko prezydenta – stawką jest też przyszłość Kongresu i legislatur stanowych.
Kto pokieruje bezpieczeństwem i dyplomacją u Trumpa lub Harris i czego można po nich się spodziewać? Czy demokratka zamknie drzwi ludziom Bidena i czy Trump wpuści do pokoju dorosłych?
Dobiega końca kampania przed wyborami w USA, powszechnie uważanymi za najważniejsze dla Ameryki od kilku dekad i przyciągającymi uwagę całego świata. Jak oboje kandydaci na ostatniej prostej walczą o głosy?
Sytuacja Ukrainy przed trzecią zimą wojny rysuje się znacznie gorzej niż przed pierwszą i drugą. Na porażki w obronie przed napierającą Rosją nakłada się brak zdecydowania Zachodu.
Gdyby Demokratom udało się zdobyć większość w Izbie Reprezentantów, mimo ewentualnej wygranej Trumpa w wyborach do Białego Domu mogliby skutecznie blokować jego poczynania, przynajmniej w polityce krajowej. Są w tej sprawie umiarkowanie optymistyczni.
Większość mężczyzn popiera Donalda Trumpa, a większość kobiet Kamalę Harris. Jeśli uda jej się zmobilizować kobiety w większym stopniu niż byłemu prezydentowi mężczyzn, ma spore szanse na wygraną.
Kto może ubiegać się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych? Na czym polegają prawybory? Reprezentanci której partii częściej zasiadali w Białym Domu? Wyjaśniamy.
Twórca Red is Bad wylądował na Okęciu; przedwyborcza gafa Joe Bidena; raport komisji ds. rosyjskich wpływów; wiceminister Jacek Tomczak podał się do dymisji; powódź w hiszpańskiej Walencji.