W trzecim dniu igrzysk olimpijskich w Paryżu jest pierwszy polski medal. Srebro w kajakarstwie górskim wywalczyła 25-letnia Polka z Nowego Sącza – Klaudia Zwolińska.
Ludzie myślą, że to plażowa zabawka – do czasu, aż zobaczą człowieka płynącego packraftem po rwącej rzece, między zwalonymi drzewami.
Do dwunastego dnia na polskim koncie były zaledwie dwa medale, we wtorek doszły kolejne cztery. Oby nie był to koniec dobrych wiadomości z Tokio. Zostało jeszcze trochę szans, swoją niestety zaprzepaścili siatkarze.
Igrzyska w Tokio z covidowym poślizgiem, bez widzów na trybunach, ale właśnie się rozpoczynają i… oby zgodnie z harmonogramem znicz olimpijski zgasł 8 sierpnia. Polski Komitet Olimpijski liczy ostrożnie: na 15 krążków.
Lato w pełni, a we wsiach położonych nad mazurską rzeką Krutynią – według folderów najpiękniejszym takim szlakiem w Europie – kajaki zalegają rzędami, odwrócone do góry dnem.
Podstawowa różnica pomiędzy kajakarzami a wioślarzami polega na tym, że jedni wygrywają, a drudzy przegrywają. Mimo wszelkich podobieństw - woda, łódki, wiosła - różnic jest więcej. A właściwie są to dyscypliny zupełnie odmienne.