Twórca Red is Bad wylądował na Okęciu; przedwyborcza gafa Joe Bidena; raport komisji ds. rosyjskich wpływów; wiceminister Jacek Tomczak podał się do dymisji; powódź w hiszpańskiej Walencji.
Biały Dom sprostował wpadkę Bidena, ale słowa poszły w świat i będą z pewnością powtarzane w tysiącach ogłoszeń rozpowszechnianych przez sztab Trumpa. Pogrzebią być może szanse Harris na zwycięstwo.
Sąd zgodził się na areszt znanego youtubera; nie żyje były wokalista One Direction, Marsz Niepodległości bez zgody ratusza; szczepionki na covid już w Polsce; WOŚP ogłosił cel styczniowej zbiórki.
Historia pokazuje, że huragany i inne klęski żywiołowe na około miesiąc przed wyborami osłabiają zwykle frekwencję. Najbardziej radykalni przedstawiciele ruchu MAGA puścili w obieg spiskowe teorie „wyjaśniające”, dlaczego w ostatnich latach kataklizmy mają coraz większą siłę.
Wojna na Bliskim Wschodzie zmienia nieco arytmetykę wyborczą i wpływa na ogólny klimat – na niekorzyść Kamali Harris. Donald Trump swoim zwyczajem uprawia demagogię. I niestety nie ma znaczenia, że jego argumentacja jest co najmniej kontrowersyjna, jeśli nie po prostu śmieszna.
Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych oceniana jest jednoznacznie – prezydent Ukrainy nie może pochwalić się sukcesem. Czy jednak można mówić, jak pisze „Europejska Prawda”, o katastrofie?
Ekipa Bidena zapewniła Zełenskiemu dalszą pomoc, ale nie wiadomo, czy po wyborach Harris przejmie od niego rolę przywódcy Ameryki. Pomoc dla Ukrainy nie jest celem łączącym obie partie decydujące o polityce zagranicznej USA.
Gdyby słowa miały taką moc jak pociski, ukraińska armia już dawno defilowałaby po placu Czerwonym w Moskwie. Dlaczego sojusznicy ciągle boją się Rosji i nie wspomagają Ukraińców w wystarczającym stopniu, by uzyskali przewagę w toczącej się wojnie?
Chiny są dla Ameryki problemem wagi najwyższej, tymczasem Jake Sullivan Pekin odwiedził po raz pierwszy, dopiero na finiszu kadencji Joe Bidena. Była to też pierwsza wizyta urzędnika tej rangi od ośmiu lat. To coś mówi o poziomie wzajemnych stosunków.
Czterodniowy zjazd Demokratów w Chicago ma umocnić pozycję wiceprezydentki w oczach Amerykanów. Kamala Harris płynie na wznoszącej fali głównie dzięki trwającej wciąż euforii Demokratów po wycofaniu się Bidena. Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, wygrałaby z Trumpem przynajmniej w głosach bezpośrednich różnicą 2–4 pkt proc.