Prokuratura jest od tego, żeby przesłuchiwać, a procedury służą do tego, żeby nie było nadużyć. W tej sprawie nie wiadomo nic o tym, by nie były przestrzegane. Ale partia Jarosława Kaczyńskiego już rozpoczęła tworzenie mitu według znanego schematu.
Prezes Kaczyński wystąpił z tezą, że Barbara Skrzypek jest „pierwszą ofiarą śmiertelną reżimu Tuska”. Wiele ryzykuje. Publikacja protokołu zeznań byłej współpracowniczki może być bardzo nie po jego myśli.
Czy odebranie immunitetów Kaczyńskiemu, Błaszczakowi i aresztowanie Mateckiego to otwarcie nowego etapu rozliczeń? Przypomnienie, na czym polegało państwo PiS? Będzie to miało znaczenie dla wyborów prezydenckich.
Putino-trumpizm może być dla polskiej alt-prawicy całkiem pociągający. Ale marna to strategia, bo Polacy nie chcą, aby ich kraj był czyimkolwiek wasalem. Za jaką miedzą PiS zgubił swoją godność?
Radykałowie rosną w siłę, a mainstream przejmuje ich agendę w nadziei, że biorąc tematy, weźmie się przy okazji i głosy. O tym globalnym zjawisku, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego przypadku Konfederacji, Karolina Lewicka rozmawia z Rafałem Kalukinem.
Trudno powiedzieć, czy desant byłych pisowskich notabli przybliży Nawrockiego do zwycięstwa w drugiej turze, ale teraz trzeba mu tę drugą turę zapewnić. Nazwisko Mentzena w Szeligach nie padło, ale dziś to jego zamach na prawicowy elektorat trzeba odeprzeć.
W niedzielę w podwarszawskich Szeligach odbyła się konferencja programowa kandydata PiS. Czy opowieść Karola Nawrockiego pomoże z zastojem poparcia oraz wpłat?
W miarę otwierania śledztw i ogłaszania przez prokuratorów kolejnych sprawozdań z ich przebiegu hałaśliwi panowie nieco się wyciszą. I tak to afery, na które PiS i jego wyborcy byli tak odporni, w końcu mogą odegrać swoją polityczną rolę.
Gdzie czterech koalicjantów, tam dwa razy więcej systemów wartości. W 2024 r. rozdźwięk dotyczył aborcji, związków partnerskich i mieszkalnictwa. Nowy Rok przyniósł kolejne obszary światopoglądowych sporów, które już od stycznia dzielą koalicjantów.
Dzyń, dzyń. Taki ostrzegawczy dźwięk powinien brzmieć w uszach premiera i liderów koalicji rządzącej. Po miesiącach burzliwych kampanii i zmiany władzy nowy rok może ustawić polską politykę na najbliższe dwa, a nawet sześć lat.