Dwóch bezczelnych oszustów podających się za potomków polskiego króla Jana III Sobieskiego zrobiło 200 lat temu zawrotną karierę w Szkocji.
26 września 1687 r. „szczęśliwy strzał” z weneckiego moździerza, jak później określono to tragiczne wydarzenie, wysadził w powietrze magazyn prochu umieszczony w ateńskim Partenonie. Eksplozja zniszczyła świątynię, doprowadzając ją do stanu znanej nam dziś ruiny. I, niestety, mieliśmy w tym swój udział.
Jan III Sobieski, Lew Lechistanu urodzony 390 lat temu, dobrze się kojarzy – opromieniony zwycięstwami, odnoszący sukcesy militarne na skalę kontynentu, sławny na europejskich dworach. Żaden z następców mu nie dorównał. Po jego śmierci trwał powolny, lecz stały upadek I Rzeczpospolitej.
Im większą sławą cieszył się Jan III Sobieski w Europie, tym zacieklejsza była wobec niego opozycja w kraju. Magnateria chciała go pozbawić tronu i torpedowała wszystkie jego posunięcia.
Nieśmiertelna legenda zwycięzcy.
Na łożu boleści, czyli choroby monarchy.
Z czym mierzył się Sobieski. Imperium Osmańskie w XVII w.
Sobieskiemu przyszło rządzić w czasach, gdy Europa – po wojnie trzydziestoletniej – modernizowała się; w Polsce sprawy jednak szły w odwrotnym kierunku.