Inflacja zjadła połowę wartości złotego od czasu, kiedy w 1995 r. zastąpił on stare dziesięć tysięcy. Przynajmniej w tej dziedzinie należymy do niewątpliwej czołówki w regionie: wyższą od nas inflację mają tylko Rumunia i Słowacja. – Czternastoprocentowy realny koszt kredytu to chyba rekord świata – zaperza się Wojciech Kostrzewa, prezes banku BRE. Właśnie mijają trzy lata od powołania Rady Polityki Pieniężnej, która miała skutecznie zdusić inflację. Czy czas na jubileusz?
W połowie sierpnia Główny Urząd Statystyczny wyliczył, że inflacja roczna wzrosła w Polsce do 11,6 proc. i jest najwyższa od dwóch lat. Wówczas między rządem a Radą Polityki Pieniężnej (RPP) zaczęła się psychologiczna wojna o wysokość podstawowych stóp procentowych.
Od 16 lat natomiast "Polityka", przygotowując dla Państwa swój coroczny Koszyk, zapisuje historię polskiej inflacji. Jest to także historia stopniowego przechodzenia od chorego, męczącego rynku producenta do rynku konsumenta.