Jak opowiadać dzieciom o odchodzeniu bliskich? Lęku przed śmiercią czy wizjach tego, co dzieje się z nami później? Kilka lektur całkiem nieźle radzi sobie z odpowiedziami na to ważne pytanie.
Polscy biskupi od lat toczą beznadziejną walkę z zadomowionym już u nas Halloween. Jednocześnie okazało się, że całkiem spory problem z duchami ma sam Kościół.
Jesień to doskonały czas, żeby spędzić parę godzin z kinem grozy. A okazji będzie całkiem dużo.
Młodzież zawsze demonstrowała swoje poglądy, nigdy jednak nie traktowała polityki tak poważnie jak obecnie.
Poszukujecie nowych wrażeń? Filmów niepokojących, wywołujących podskórny lęk, choć czasem przekraczających granice dobrego smaku? Proponujemy dziesięć.
Nie możemy się dziwić, że nie widząc jeszcze serialu „Squid Game”, Czarnek wszedł „w stały kontakt z kuratorami, którzy będą badać ten problem”. Albo lekceważeniu Tęczowych Piątków. Daleki jestem od tego, żeby się Czarnka bać. Czarnka trzeba zrozumieć.
Nieduże wrocławskie osiedle. Grupka dzieciaków dzwoni od drzwi do drzwi. Poprzebierane za straszydła domagają się cukierków. Dla nich to zabawa, ale nie brakuje takich, którzy uważają, że w ten sposób otwierają się na… demony.
Zanim nadejdzie straszny wieczór Halloween, można pokusić się o maraton ze strasznymi opowieściami w roli głównej. Ale co wybrać?
Zwyczaje są dobre i złe. Dobrym zwyczajem jest zrobić 31 października dzień wolny od zajęć dydaktycznych. Wtedy zły zwyczaj, czyli Halloween, w ogóle nie byłby celebrowany w szkole. No bo jak? Bez uczniów?
Marta Kaczyńska, ostrzegając przed tym „diabelskim” świętem, dołączyła do niedorzecznej kościelno-prawicowej narracji.