W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przypominamy historię Emila, którego ciało znaleziono tuż przed siedemnastymi urodzinami.
Ważna jest dla mnie, co mówię ze smutkiem, uniwersalność sprawy Przemyka – mówi Jan P. Matuszyński, reżyser dramatu „Żeby nie było śladów”, polskiego kandydata do Oscara.
W awanturze wokół upamiętnienia Grzegorza Przemyka najważniejszy nie jest poseł Iwiński czy SLD, ale to, że tabuny rozmaitych komentatorów próbują bagatelizować ten spór.
Przywrócony obiegowi oficjalnemu tomik.